Nowoczesne stadiony to obiekty o najwyższym stopniu złożoności technicznej i eksploatacyjnej. Jak zadbać o ich trwałość, bezpieczeństwo i gotowość na każde wydarzenie – bez przestojów? Odpowiedź znajduje się w systemach hydroizolacyjnych, które działają szybko, skutecznie i w każdych warunkach.
Letni wieczór, burzowe chmury, deszcz leje jak z cebra, a trybuny pełne kibiców. Na stadionie emocje sięgają zenitu. W tym samym czasie – pod powierzchnią, której nikt nie widzi – woda szuka słabych punktów. Przecieki, pęknięcia, zużyte fugi. Dla zarządców stadionów to nie kwestia „czy”, ale „kiedy” problem da o sobie znać. A wtedy liczy się jedno: czas.
Współczesne stadiony to „maszyny” działające niemal bez przerwy. Mecze ligowe, turnieje, koncerty, wydarzenia komercyjne. Czas na remont? Najczęściej tylko między wydarzeniami – może tydzień, może dwa. Właśnie dlatego każda decyzja dotycząca utrzymania obiektu to balansowanie między jakością, trwałością a tempem realizacji.
Gdy standardowe rozwiązania to za mało – a czas gra przeciwko Tobie
Trybuny, dachy z blach trapezowych, strefy VIP, przejścia techniczne – stadionowa infrastruktura to złożony układ materiałów, kształtów i połączeń. Tradycyjne systemy uszczelniające często nie są w stanie sprostać takim warunkom. Ich ograniczona przyczepność do metalu, niska elastyczność czy długi czas wiązania uniemożliwiają sprawne działanie w realiach dużych obiektów widowiskowych.
A przecież to właśnie tam materiał musi poradzić sobie z dynamicznym ruchem konstrukcji, częstymi zmianami temperatury, wysoką wilgotnością i ekstremalnym obciążeniem ruchem pieszym. Do tego dochodzą normy bezpieczeństwa – np. przeciwpożarowego – i presja czasu. Czasem na remont jest tylko kilkanaście godzin między wydarzeniami.
W takich sytuacjach kluczowe stają się systemy na bazie żywic PMMA (polimetakrylanu metylu) – szybkosprawne , elastyczne, odporne na ścieranie i działające nawet w niskich temperaturach. Dzięki tym właściwościom możliwa jest aplikacja „na gorąco”, bez konieczności wyłączania obiektu z użytkowania.
– Systemy na bazie PMMA mają tę przewagę, że utwardzają się w ciągu kilkudziesięciu minut i dobrze radzą sobie z nietypową geometrią czy połączeniami różnych materiałów. To szczególnie ważne na stadionach, gdzie nie ma miejsca na błędy – wszystko musi działać od razu – mówi Wojciech Buczek, ekspert ds. hydroizolacji w firmie Triflex.
Przykłady z boiska
Choć może to brzmieć jak technologia przyszłości, takie rozwiązania funkcjonują w praktyce już od lat – również na polskich i niemieckich stadionach, gdzie z sukcesem wdrażała je właśnie firma Triflex.
▶ Stadion Zagłębia Lubin (Ekstraklasa, 2014)
Stadion ekstraklasowego Zagłębia miał problem z przeciekającym dachem. Konstrukcja z blach trapezowych, połączenia z betonem, setki detali – prace były przeprowadzane w niskich temperaturach. W przerwie zimowej wykonano prace polegające na zapewnieniu pełnej szczelności najbardziej wrażliwych miejsc o skomplikowanej geometrii. Zastosowano system Triflex ProDetail, którego prognozowana trwałość wynosi nawet 40 lat, a jego elastyczność i przyczepność skutecznie zabezpiecza konstrukcję.
▶ BayArena, Leverkusen (Bundesliga, 2016)
Trybuny stadionu Bayeru były narażone na ciągłe działanie czynników atmosferycznych i ogromny ruch kibiców. Renowacja fug i nawierzchni musiała odbyć się bez wstrzymywania wydarzeń. Dzięki systemom Triflex udało się uszczelnić 20 kilometrów fug i ponad 2500 m² powierzchni – między meczami, bez przestojów i ryzyka.
▶ Signal Iduna Park w Dortmundzie, Red Bull Arena w Lipsku, ESPRIT Arena w Düsseldorfie…
Lista stadionów, które korzystały z tego typu technologii, jest długa i międzynarodowa. Wspólny mianownik? Potrzeba niezawodności, trwałości, elastyczności i odporności na intensywne użytkowanie.
Trwałość jako strategia
Dziś, gdy zrównoważony rozwój to nie tylko hasło, ale realna konieczność, liczy się trwałość. Im mniej remontów, tym mniej odpadów, kosztów i przerw w funkcjonowaniu. Trwała hydroizolacja to nie tylko kwestia ochrony konstrukcji, ale też inwestycja w ekonomię i ekologię.
Nie ma przerwy w grze – bo nie musi jej być.
Ale nawet najlepszy system nie działa w pojedynkę. Skuteczna hydroizolacja to wynik współpracy: innowacyjnej technologii, rzetelnego projektu i fachowego wykonania. Dlatego Triflex gra zespołowo – wspiera architektów i wykonawców już na etapie projektowania, a realizację powierza certyfikowanym specjalistom. Tylko wtedy cała drużyna gra do jednej bramki – a stadion zostaje szczelny na lata.